Do zagęszczania zupy fasolowej możemy skorzystać z babcinych trików, jej rady są zawsze niezwykle skuteczne i co do zupy też miała rację.
Choć wiosna już blisko, wielu z nas o tej porze roku nadal nie może obejść się bez dobrej, gorącej zupy, a najlepiej z dodatkiem fasoli.
Jedyny dylemat dotyczy tego, jak sprawić, by nasza zupa była kremowa, a przez to niesamowicie smaczna. Jednym z powodów, dla których zdecydowałam się polegać na środkach babci.
Jak zrobić kremową zupę fasolową
Przygotowanie zupy fasolowej może być proste, ale jednocześnie skomplikowane, zwłaszcza jeśli nie wykonujemy perfekcyjnie poszczególnych kroków niezbędnych do stworzenia dobrego dania. Nigdy nie zapomniałem, że fasolę przed gotowaniem należy namoczyć w wodzie z odrobiną sody oczyszczonej na co najmniej 8 godzin, a jeszcze lepiej, jeśli możemy pozwolić jej stać przez całą noc.
Kiedy gotujemy fasolę, radzę wzbogacić zupę chociaż odrobiną marchewki i ziemniaków, gdyż te ostatnie będą w stanie nadać zupie gęstość. Umieszczenie ziemniaki pokrojone na bardzo małe kawałkidlatego dzieje się tak, że stopniowo się topią i jeśli spróbujemy je stopniowo rozgniatać, mieszając zupę drewnianą łyżką… Zobaczysz, że pod koniec gotowania zupa fasolowa będzie naprawdę bardzo kremowy.
Babciny trik na zagęszczanie zupy fasolą
Nie zapomniałam, że zupa fasolowa musi się gotować co najmniej kilka godzin na wolnym ogniu, a więc na bardzo małym ogniu. Podczas gotowania musimy rozgnieść ziemniaki i fasolę, które znajdują się na dnie, za pomocą naszej drewnianej chochli, ale możemy w tej kwestii zrobić jeszcze coś innego.
Możemy wziąć szklankę bulionu powstałego w połowie gotowania z fasoli, tak jak nauczyła mnie moja babcia, polegać łyżkę mąki lub skrobi ziemniaczanej i wszystko energicznie mieszamy zwracając szczególną uwagę, aby uniknąć tworzenia się grudek. Chodzi o to, aby uzyskać prawdziwą, bardzo gęstą śmietanę, którą następnie dodamy do naszej zupy, tak aby wszystko zgęstniało aż do końca gotowania.
Sztuczka, którą stosowała moja kochana babcia i która zawsze świetnie się sprawdzała, stosuję do dziś i muszę powiedzieć, że moja zupa staje się prawdziwym kremem.