Jeśli Twoja kolacja sylwestrowa zamieni się w bufet, tych pikantnych kąsków serowych nie może zabraknąć na Twoim stole
Kiedy zbliża się sylwester, warto zadbać o to, aby na stół zawsze pojawiały się nowe, oryginalne dania. Ale jak wszyscy wiedzą, nie jest to obiad jak każdy inny. Są tacy, którzy dokonują precyzyjnego wyboru, skupiając się na bufecie, a nie na prawdziwym obiedzie.
Piękne, ale też skomplikowane, jeśli nie wiemy, jak się poruszać. Podsunę Ci więc pomysł: kąski, niekoniecznie piękne w wyglądzie, ale pyszne w jedzeniu. Przygotowujesz je w bardzo krótkim czasie, nawet z dużym wyprzedzeniem i są prawdziwą niespodzianką. Chrupiące na zewnątrz, miękkie w środku, dzięki czemu impreza jest kompletna.
Pikantne kąski z serem: wyobraźnia w ich doprawianiu jest nieograniczona
Caciocavallo, ale ogólniej każdy ser dojrzały czy półdojrzały jest już sam w sobie smaczny, więc nie przesadzajmy z solą. Jednak zamiast pieprzu i aromatycznych ziół możemy użyć przypraw, aby jeszcze lepiej je zagęścić.
Składniki:
140 g białek jaj
230 g startego caciocavallo
50 g prażonych migdałów
70 g ziaren orzecha włoskiego
1 gałązka majeranku
1 szczypta soli
czarny pieprz do smaku
Przygotowanie: pikantne bombety serowe
Do uzyskania odpowiedniej ilości białek będziemy potrzebować czterech dużych jaj, ale w każdym przypadku, jak zawsze w takich przypadkach, używamy skali. Białka oddzielamy od żółtek, które wykorzystamy do innych przepisów i ubijamy je na sztywną pianę ze szczyptą soli, używając elektrycznej trzepaczki, aby zaoszczędzić czas. Zatrzymujemy się tylko wtedy, gdy śnieg jest ładny i twardy.
Na tym etapie do małych otworów tarki dodajemy starte caciocavallo. Potem także wybrane przez nas suszone owoce, z grubsza pokrojone nożem. Doprawić świeżymi, posiekanymi liśćmi majeranku i garścią czarnego pieprzu. Wszystko mieszamy szpatułką do połączenia i baza naszych pikantnych kąsków serowych jest gotowa.
Bierzemy blachę do ociekania, dno wykładamy papierem do pieczenia i łyżką formujemy kopczyki z masy, zachowując odstępy. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180° na 20 minut lub do momentu, aż staną się złociste.
Wyjmujemy je, delikatnie odklejamy z papieru do pieczenia i układamy na blaszce. Ciepło jest lepsze, ciepło też jest w porządku.
